Ekosystem Apple przyzwyczaił nas do wygody. Synchronizacja pomiędzy urządzeniami, wydajne zabezpieczenia, prosta obsługa. To wszystko sprawia, że „rozleniwieni” bardzo rzadko myślimy o opuszczeniu tej bezpiecznej przystani. Co jednak, gdy różne losowe sytuacje nas do tego zmuszą? Być może nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak cienka jest granica pomiędzy komfortem i dyskomfortem, a czasem nawet poważnymi problemami. Czas na przegląd czarnych scenariuszy oraz możliwych zabezpieczeń przed nimi.

Lokalizator urządzeń

Jedziesz w daleką podróż pociągiem, w jej trakcie aktywnie korzystasz z iPhone’a. Ucinasz sobie drzemkę, o mały włos nie przesypiając docelowej stacji. Wybiegasz w ostatniej chwili i jak tylko pociąg odjeżdża, orientujesz się, że Twój telefon został na siedzeniu! Cóż, z pewnością trzeba będzie zgłosić się do kogoś z obsługi danego przewoźnika i liczyć na chęć pomocy. Na szczęście możesz skorzystać również z opcji „Znajdź mój iPhone”. Pojawia się tylko jeden problem, jak ją wywołać, skoro jedyne iUrządzenie, które Ci towarzyszyło w podróży, odjechało razem z pociągiem? Dowolna przeglądarka internetowa i dostęp do strony icloud.com może okazać się wybawieniem z tej sytuacji. Może współpasażer udostępni Ci urządzenie lub znajdziesz punkt usługowy, dający możliwość skorzystania z komputera (np. przestrzenie coworking, sklepy z elektroniką, hotelowe lobby)? Tylko jak potwierdzić dwustopniową weryfikację? Otóż w tej awaryjnej sytuacji po zalogowaniu można wybrać ikonkę „Znajdź” jeszcze przed wpisaniem kodu uwierzytelniającego.

Stamtąd pojawia się już możliwość aktywacji „Trybu Utraconego” i zlokalizowania zguby. Czas od momentu stwierdzenia zagubienia do poczynienia odpowiednich kroków w serwisie Apple może być kluczowy, dlatego tym bardziej warto wiedzieć, że to obejście pozwoli nam znacznie skrócić czas potrzebny na wykonanie awaryjnej autoryzacji dwupoziomowej. Gdy sytuacja zostanie już opanowana, koniecznie zmień hasło iCloud, gdyż to wpisywane na udostępnionym sprzęcie mogło zostać przechwycone!

Logowanie iCloud

Jesteś na dwutygodniowych wakacjach ze swoją drugą połówką, niestety pierwszego dnia nieszczęśliwie padasz ofiarą kradzieży i zostajesz bez swojego ulubionego iPhone’a i MacBooka. Postępując zgodnie z pierwszą poradą, skutecznie blokujesz urządzenia, korzystając z funkcji „Znajdź mój iPhone”. Dalej postanawiasz, że mimo wszystko nie pozwolisz zepsuć sobie wyjazdu, a dostęp przez przeglądarkę do platformy iCloud zapewni Ci niezbędne dane kontaktowe oraz odczytanie planu wycieczek z cyfrowych notatek. No tak, ale co z dwustopniową weryfikacją? Nie masz urządzenia, na którym odczytasz kod. Na szczęście jest jeszcze możliwość alternatywnej autoryzacji po kliknięciu w „Kod weryfikacyjny nie dotarł?”, a następnie wybraniu metody z wykorzystaniem SMS-a lub rozmowy telefonicznej.

Warunek? Trzeba wcześniej dodać alternatywny numer, oprócz tego, którego używasz w iPhonie. Idealnie sprawdzi się tutaj służbowa komórka, telefon kogoś z rodziny lub współtowarzysza podróży. To jest ten moment, w którym warto upewnić się, że nasze konto AppleID posiada takie wpisy. Jeżeli nie, zmiany można dokonać w ustawieniach zabezpieczeń profilu użytkownika pod adresem: https://appleid.apple.com/account/manage

Jeżeli korzystacie z dwustopniowej weryfikacji (a korzystacie, prawda?), koniecznie dodajcie zaufane numery telefonów, bo nie znacie dnia ani godziny, gdy uratuje Wam to skórę.

Transfer danych

Podczas nagrywania pamiątkowego filmu z wycieczki przypadkowo dokumentujesz nieszczęśliwe zdarzenie drogowe. Poszkodowany prosi Cię o jak najszybsze udostępnienie materiału, co może pomóc mu w sprawie o odszkodowanie. Z pomocą AirDropa nie będzie z tym większego problemu, ale okazuje się, że odbiorca korzysta z Androida. Transfer po Bluetooth z powodu ograniczeń iPhone’a nie wchodzi w grę. Mail? Jest to jakiś pomysł, ale niezbyt wydajny przy dużych plikach. Na instalację dodatkowych programów nie ma czasu ani sposobności. Co w takiej sytuacji? Skorzystaj z uniwersalnych możliwości udostępniania z wykorzystaniem chmury. Zapisz film w natywnej aplikacji Pliki (iCloud Drive), a następnie skorzystaj z mało mówiącej funkcji „Dodaj osoby”. W opcjach udostępniania możesz wskazać, aby każdy, kto dysponuje łączem, mógł uzyskać dostęp do pliku. Teraz wystarczy już tylko przekazać link poszkodowanemu, a ten będzie mógł pobrać materiał bezpośrednio z przeglądarki internetowej na swoim urządzeniu – tak długo, dopóki nie wyłączysz udostępniania tego pliku.

Poczta w domenie iCloud.com

Czy na co dzień korzystasz z poczty elektronicznej w domenie iCloud.com? Jest to bardzo wygodna opcja i często wybierana jako domyślna na urządzeniach Apple. A co, gdy okazałoby się, że pewnego dnia przestaje ona istnieć? Mało realny scenariusz? Zgodzę się całkowicie, ale np. zlimitowanie jej obsługi wyłącznie do urządzeń z nadgryzionym jabłkiem, wprowadzenie zaporowych cen subskrypcji lub ograniczenia geolokalizacyjne wynikające z międzynarodowych konfliktów mogą okazać się już bardziej prawdopodobne. Jak szybko przenieść się do innego serwisu, skoro nasz obecny adres podaliśmy już w dziesiątkach – jak nie setkach – miejsc? Tutaj z pomocą może przyjść wykupiona własna domena oraz zewnętrzny operator pocztowy np. FastMail, ProtonMail lub chociażby odpowiednio skonfigurowany Office 365 czy Gmail. Jeżeli cokolwiek wydarzy się z samą skrzynką, będziemy w stanie przenieść się w dowolne inne miejsce, zachowując ten sam adres e-mail (to my zarządzamy domeną, którą wykupiliśmy). Wymaga to trochę konfiguracji, ale jeżeli przywiązujesz dużą wagę do swojego adresu e-mail, może warto zawczasu rozważyć tę opcję.

Ładowanie

Podróż służbowa, w torbie spakowany najnowszy MacBook Pro z kablem i ładowarką, w kieszeni iPhone. Możesz zawładnąć światem! No prawie, bo bez przejściówki USB-C <-> Lightning Twój iPhone może nie dotrzymać do końca aktywnego dnia. Na szczęście iPhone’y doczekały się bezprzewodowego ładowania, a w coraz większej ilości miejsc znajdziemy punkty, które pozwalają na zwiększenie poziomu baterii w ten wygodny sposób. Niegłupim pomysłem jest również wyposażenie się w awaryjny powerbank z wbudowaną cewką indukcyjną. Nawet gdy zapomnimy kabla Lightning, bez problemu podładujemy telefon w każdym miejscu.

Przedstawione sytuacje są oczywiście mocno przekoloryzowane i zdecydowanie lepiej, jakby pozostały jedynie fikcyjnymi przykładami. Warto natomiast wedle nich zrobić przegląd wszystkich udogodnień ekosystemu Apple, z których korzystamy na co dzień, i zadać sobie pytanie, czy mam „plan B” na nietypowe sytuacje? Zdecydowanie lepiej zawczasu przygotować sobie awaryjne scenariusze, niż tracić nerwy w stresujących sytuacjach. Chociażby wspomniane dodanie awaryjnego numeru do autoryzacji iCloud zajmie dosłownie chwilę, a może nas uratować przed poważnymi konsekwencjami.

Artykuł ukazał się pierwotnie w MyApple Magazynie nr 01/2020

Pobierz MyApple Magazyn nr 01/2020